REKLAMA
QUIZ

Czeka nas totalne prześwietlenie osobistych majątków

2014-05-23 07:10
publikacja
2014-05-23 07:10

Sędziowie, prokuratorzy, policjanci, a nawet strażacy i egzaminatorzy na prawo jazdy będą musieli ujawniać oświadczenia majątkowe.

Resort sprawiedliwości przygotowuje ustawę o oświadczeniach majątkowych, która zakłada m.in. rozszerzenie grona osób zobowiązanych do składania oświadczeń majątkowych i wyodrębnienie grupy, której oświadczenia m.in. ze względu na sprawowaną funkcję z urzędu trafiałyby do szczegółowej weryfikacji.

Zamiast prawie 30 ustaw regulujących zasady składania oświadczeń majątkowych, będziemy mieć tylko jedną kompleksową regulację - ustawę o oświadczeniach majątkowych składanych przez osoby pełniące funkcje publiczne - pisze "Gazeta Prawna".

Majątek będzie musiało ujawniać więcej osób niż dziś - co do zasady mają to być osoby, które mają rzeczywisty wpływ na podejmowane decyzje, czyli np. wydają rozstrzygnięcia administracyjne. W sumie przewidziano 72 kategorie osób, które będą zobowiązane do składania zeznania majątkowego.

Będą one zamieszczane w Biuletynie Informacji Publicznej. Jawność oświadczeń - największe novum, budzi jednocześnie największe kontrowersje. Zwłaszcza jeśli chodzi o sędziów, którzy mają kontakt ze światem przestępczym.

Wreszcie doprecyzowane zasady i ujednolicona forma

Projekt resortu sprawiedliwości zmian w zasadach składania oświadczeń majątkowych jest potrzebny, wreszcie zostaną doprecyzowane zasady i ujednolicona forma - uważa Grażyna Czubek z programu Odpowiedzialne Państwo Fundacji Batorego. Jak zauważyła, do tej pory w obiegu było 30-40 wzorów oświadczeń.

Ekspertka Fundacji oceniła jednocześnie, że minusem projektu jest to, że nie zakłada elektronicznego wypełniania dokumentów. W uzasadnieniu projektu przewiduje się ich publikowanie w formie obrazu dokumentu na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej - zauważyła.

"To bardzo istotne, że wreszcie podjęto próbę systemowego rozwiązania sprawy oświadczeń majątkowych. Wcześniej nie było jednego aktu prawnego, który regulowałby te sprawy. Było ich wiele i w bardzo różny sposób regulowały te kwestie - na przykład zasady jawności oświadczeń" - powiedziała PAP Czubek.

Jawność oświadczeń przez ich publikację w BIP

Jak podkreśliła, zasadniczą rzeczą w projekcie jest zasada jawności oświadczeń, przez publikację ich w BIP. "Osób sprawujących wysokie funkcje - jak ministrów - nie obejmuje zasada jawności, publikowanie ich oświadczeń jest możliwe dopiero po wyrażeniu pisemnej zgody. Tymczasem oświadczenia osób podejmujących decyzje na niższym poziomie, np. dyrektorów w instytucjach samorządowych są jawne" - tłumaczyła. "Teraz jawność ma dotyczyć wszystkich" - dodała.

Czubek zwróciła uwagę, że projekt resortu sprawiedliwości zakłada ujednolicenie wzoru oświadczenia majątkowego. "Do tej pory naliczyliśmy 30-40 wzorów oświadczeń składanych przez różne grupy. W przygotowanym projekcie wskazuje się informacje, jakie mają być podane w oświadczeniu. Będzie też informacja dla składającego, co ma w nim zawrzeć i jak je wypełniać - co do tej pory było znaczącym problemem" - przypomniała.

Więcej pozytywów...

Wśród innych pozytywnie ocenianych propozycji projektu ekspertka wymieniła doprecyzowanie terminów składania oświadczeń majątkowych i rozszerzenie kręgu osób, które będą składały oświadczenia m.in. o Najwyższą Izbę Kontroli, urzędników sądów, czy osób posiadających uprawnienia egzaminatora w zakresie uprawnień kierowania pojazdami.

"Rzucającym się w oczy minusem projektu jest utrzymanie zasady, że oświadczenia będą wypełniane ręcznie, a nie elektronicznie i zawieszane na stronie BIP, jako obraz. To utrudnia analizę tych oświadczeń, przeszukiwanie ich, prowadzenie społecznej kontroli" - podkreśliła Czubek.

"Fundacja prowadzi projekt, w którym analizowane są oświadczenia majątkowe samorządowców. To, że są one zapisywane jako obraz, bardzo utrudnia porównywanie wskazywanych w nich danych i wyciąganie wniosków służących poprawie przejrzystości życia publicznego" - podkreśliła. "Ten punkt powinien być zmieniony w dalszych pracach" - oceniła.

Zauważyła też, że projekt ujednolica sankcje dla wszystkich grup. "Obecnie te sankcje są - w zależności od grupy - albo wyostrzone, albo łagodniejsze, projekt je zrównuje dla wszystkich grup. I tak np. w przypadku radnych są złagodzone - obecnie z powodu niezłożenia oświadczenia tracą mandat" - powiedziała. "Sądzę, że kwestia sankcji powinna być jeszcze przemyślana i doprecyzowana" - dodała.

Zdaniem Fundacji problemem może być też kontrola oświadczeń, która na pierwszym poziomie nie zmienia się w porównaniu z obecnym stanem. "Oświadczenia będzie przeglądał przełożony i dopiero jeśli zauważy w nich coś niepokojącego przekaże je do zbadania wyznaczonym organom. Skoro poszerzamy krąg zobowiązanych do składania oświadczeń, powstaje pytanie, czy szefowie będą w stanie poradzić sobie z kontrolą dużo większej liczby dokumentów" - zastanawia się Czubek.

Krok w dobrą stronę

Zaproponowane przez resort sprawiedliwości zmiany w zasadach oświadczeń majątkowych to krok w dobrą stronę, bo zatraciliśmy ich istotę przez lata funkcjonowania - ocenił w rozmowie z PAP szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik.

Wojtunik przyznał, że bardzo się cieszy z tej inicjatywy ministra sprawiedliwości. "Od wielu lat podczas wystąpień w Sejmie czy w Senacie mówię o wątpliwościach i zastrzeżeniach Biura, co do obecnego systemu oświadczeń majątkowych. On generuje wiele problemów, również w naszej służbie, która na ostatecznym etapie w konsekwencji tych przepisów musi podejmować radykalne działania" - powiedział PAP Wojtunik.

Te problemy, to według szefa CBA, niespójność różnych wzorów, druków, zasad, przepisów. "Po drugie nie jestem zwolennikiem tego, żeby sankcją za złe wypełnienie oświadczenia była sankcja karna. To powinny być inna odpowiedzialność - urzędnicza, dyscyplinarna, może finansowa" - powiedział.

"Przez te kilka lat obowiązywania oświadczeń majątkowych chyba zatraciliśmy ich istotę" - ocenił. "Istotą nie jest łapanie kogoś na błędach i zastawianie pułapek, czy ściganie karne. Istotą jest przejrzystość osób, które wypełniają oświadczenia majątkowe" - podkreślił Wojtunik.

Będzie można zajrzeć do każdego urzędniczego portfela

Zaznaczył, że kluczowe jest bycie przejrzystym, transparentnym urzędnikiem i możliwość zajrzenia przez każdego obywatela do urzędniczego portfela "po to, by osoba, która wchodzi do życia publicznego wiedziała, że jest taki dodatkowy element kontroli".

"Obecnie sama zawartość oświadczeń nie do końca jest adekwatna - wskazuje nie te pola, które mogą stanowić jakieś czynniki korupcjogenne" - mówił. "Wpisuje się samochód wart 11 tys. zł, którego jest się właścicielem, a nie wpisuje się samochodu wartego 200 tys. zł, bo jest pożyczony, nie stanowi formalnie własności danej osoby. Ten zakres informacji jest nieco archaiczny" - ocenił.

Zdaniem Wojtunika poszerzenie katalogu osób składających oświadczenia, to dobra droga. "Kierunek projektu resortu sprawiedliwości, żeby objąć oświadczeniami osoby do tej pory wyłączone, jest właściwy. Ważne jest też, że projekt zakłada, że wszystkie będą jawne i publikowane w internecie" - zaznaczył.

Kluczowa jest też jawność oświadczeń, a nie wszystkie kategorie osób chcą ujawniać swoje oświadczenia. "To jest pewnym zaburzeniem" - podkreślił. Z punktu widzenia CBA idealnie byłoby, gdyby były publikowane w formie elektronicznej. "To ułatwiłoby nam analizę i elektroniczne porównywanie lub gromadzenie danych" - zaznaczył.

Obecnie oświadczenia musi składać ponad pół miliona osób, po zmianach ma być to ponad 800 tys. MS proponuje, by ustawa weszła w życie 1 maja 2015 r. (PAP)

PAP/ago/ par/ jbr/ eaw/ IAR/ "Dziennik Gazeta Prawna"/mag/to/

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (19)

dodaj komentarz
~edek
Ten rząd prawdziwie nienawidzi Polaków. Ta ustawa ma na celu pogłębić podziały w polskim społeczeństwie, wprowadzić zawiść między sąsiadami, kolegami i koleżankami w pracy i w rodzinach. Górnolotne słowa o transparentności życia publicznego to czcza gadanina nawiedzonych bezmózgowców. Rządzący dają do rąk przestępców wspaniałe narzędzie.Ten rząd prawdziwie nienawidzi Polaków. Ta ustawa ma na celu pogłębić podziały w polskim społeczeństwie, wprowadzić zawiść między sąsiadami, kolegami i koleżankami w pracy i w rodzinach. Górnolotne słowa o transparentności życia publicznego to czcza gadanina nawiedzonych bezmózgowców. Rządzący dają do rąk przestępców wspaniałe narzędzie. Wystarczy tylko kliknąć i już wiemy kogo możemy zaszantażować, czyje dziecko uprowadzić i ile okupu zażądać. Brak adresu czy peselu w oświadczeniu nie jest dla sprytnego przestępcy żadnym problemem, wystarczy go śledzić. Konstytucja zapewnia równość obywatelom? A gdzie tam, są równi i równiejsi. Wystarczy, że brakuje ci złotówki do średniej krajowej i już nie będziesz musiał składać oświadczenia, zarobiłeś średnią krajową - niestety musisz złożyć oświadczenie. Pan premier i ministrowie mogą spać spokojnie. Mają odpowiednie służby do ochrony. Niestety, większa część społeczeństwa została zahipnotyzowana i przespała ostatnie lata, najintensywniej zwłaszcza przed wrzuceniem kartki do urny. Niektórzy z nich budzą się, ale wkrótce dostrzegą, że znajdują się w świecie orwelowskim.
~bodek
No i fajnie. Przynajmniej bandyci nie będą musieli główkować kogo obrabować albo porwać. I wiadomo ile okupu zażądać. Może lepiej na drzwiach wywiesić kartkę ze spisem co mam cenne w domu.
~Królik
To są brednie. Już Kwaśniewski powiedział dlaczego.
~Zawisza
A czy Rudy i jego banda nie zostali pominięci
~Wielbiciel
Składanie oświadczenia nie powinno być czymś złym. Jest najmniej jeden element przeciw. Dlaczego ja mam się chwalić swoją biedą? Dla mnie to jest krępujące. Powinienem również wiedzieć z detalami czemu ma to służyć i w jaki sposób oraz przez kogo zostanie wykorzystane. Ilu darmozjadów będzie kolejny raz na moim garnuszku?
~caesar
Nas ? To pan redaktor "służy" ???? I ciekawe jest ta liczba Pasożytów Większych -800tys. Może na początek po prostu 3/4 zwolnić ?
~Piep
Sędziowie już składają oświadczenia majątkowe, tyle że nie są publiczne. W takim razie niech wszyscy udostępnią jaki majątek mają. Będzie konstytucyjnie.
~lolo
"Wszyscy" nas nie interesują. Majątek 38mln biedoty nas nie interesuje. Interesuje nas majątek 100 tys najbogatszych.
~krzyk
ale głupoty przedwyborcze !!!
sedzina z nsa Z PENSJĄ 10 TYŚ MC !! miała ogrom kredytów państwo jej je spłaciło aby nie była poddatna na łapówy !!!
~syf
I już będzie uzasadnienie dla kolejnej armii urzędników-kontrolerów. Niedługo zostaną tu sami lustratorzy. Tylko robić nie będzie komu.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki