Żeby naganiać , to trzeba mieć więcej inteligencji ..................... sprytu................ i kasy.........
Obojętne czy naganianie jest na wzrosty czy na spadki.
Przykładem jest naganianie na spadki przez Kempes i ostatnie na wzosty przez Apollo.
Ale to robią światowe rekiny z tej branży , a efekty są prawie natychmiastowe .............
Jedni wtedy czują ból , bo nie zdążyli , inni zachwyt ponieważ zarobili na jednej sesji 20.000 PLN ! Ale ból dotknie też zachwyconych , bo to jest giełda............................
mariusz