................jeszcze tylu naiwnych wierzy w odrodzenie się tej .......' kopulatorowni "? Toś to przecież wiadomo , że NIE jest ona skazana w przyszłości na jakikolwiek sukces. "..... Nie dla was ( jak mawia klasyk) kawior ino kaszanka". Opamiętajcie się, mogliście sprzedać przed dywidendą i straty odliczyć na koniec roku w PIT-cie, a tak macie obecnie mniej ( łącznie z dywidendą) i jednocześnie zaliczony..... "ZYSK". Jak to możliwe, że tylu chwali się umiejętnością inwestowania w ogóle, a w DATĘ w szczególności i jednocześnie zachowują się ,jak przysłowiowe............ ( nie,nie będę ubliżał). Należało sprzedać ( kilku, ze mną włącznie tak zapowiadali ) przed dywidendą choćby po 1,80 - 1,90 i jak ktoś tak kocha tą spółkę, kupić ponownie ( wszyscy wiedzieli o natychmiastowym obniżeniu ceny o wartość dywidendy - BRUTTO !? ) po obecnej cenie, zaoszczędziłby 25 - 35 gr. - z dywidendy uzyskał jedynie ok. 18 gr.. Pytam: opłacało się? Po za tym należy jeszcze nieco odczekać( a mówią, że czas to pieniądz!!!) na wpływ gotówki na rachunek. No cóż......... gratuluję!