Starzy fluidowicze mają jeszcze w pamięci walenie przerywane z przełomu lat 2015/2016. Jaś ogłosił wówczas emisję z wyłączeniem prawa poboru na 10 baniek, a jego niepoprawni fani zrobili to co zawsze - zamiast przeczytać dosłownie komunikat tj. że Jaś wyraża chęć przegłosowania emisji, dośpiewali sobie, że bajkoopowiadacz znalazł Rycerza Na Białym Koniu i przy gotówce. To znaczy inwestora, który w ostatnim momencie (przed upływem terminu 31.12.2015 tj. ostatniego dnia kiedy można było ponieść koszty kwalifikowane dla PARP) wypluje 10 baniek i uratuje spółkę. A później był cyrk na kółkach - Jaś przerywał walne dwa razy, a w międzyczasie walił akcjami w rynek walnie przyczyniając się do spadku kursu z poziomu w okolicach zeta do 30 groszy. Dlatego proponuję obecny komunikat tj. o chęci przegłosowania emisji akcji za 23 bańki, czytać po prostu dosłownie :-)