ZAPADŁA CISZA

No to jednak ci co pisali że czekają na 4,3 to chyba im się czekanie opłaci. Termin mamy przesunięty o spory okres czasu, jakby wyniki były OK to niezwłocznie by je ogłaszali, zwłaszcza że ogólna syutacja na rynkach nie jest pokazem siły optymistów. Na to nakłądają się rekomendacje "sprzedaj" dla milki, co teraz znajduje uzasadnienie w dużym stopniu. Amerykanie żywią się trochę pozornymi sygnałami poprawy, czyli jak by tu powiedzieć wszystkim rynkom nalezy się porządniejsza korekta żeby oczyścić atmosferę. W stanach w trakcie sesji akcję w widoczny sposób ciążą w portfelach, by pod koniec sesji w dośc histerycznych podrygach wejść na nieco tylko wyższe poziomy. Może to wskazywać na dystrybucję. Co do wyników milki to też różnie sygnalizowamo to 3 miesiące temu, potrzebę utworzenia większych rezerw odbieram jako działanie pewnie dobre z punktu widzenia polityki banku ale jednak obciąży to wynik III kw zdecydowanie. Tak więc może rzeczywiście w 2010 wyniki banków, w tym milki będą lepsze ale to jest za pół roku, a za miesiąc możemy być już w innym świecie, czyli w trakcie korekty. A zatem kumulacja niekoniecznie pozytywnych sygnałów wskazuje, że z zakupami należy się wstrzymać, natomiast aktywni gracze nie poszaleją teraz pod histerię o super wynikach, ten argument przestał działać w chwili obecnej. Były dni dużych zakupów na poziomie 4,77 ale ktoś poszalał za wcześnie jednak, następny poziom to 4,4 jednak jak się zbliżymy do tego poziomu co jest prawie pewne to utrzymywanie pozycji zakupionych po 4,4 też też jest mało uzasadnione bo wtedy drobnica tym bardzie wyskoczy z kwitu, tym bardzie jak szeroki rynek się skorekci. Tak więć scenariusz z rekomendacji na 4,1 nie jest taki nieprawdopodobny. Ale za połtora roku będzie 10 zł