Czereśniak przed zrozumieniem że z akcjonariuszami należy dzielić się zyskiem odkrył barter.Powszechnie wiadomo (nie wiem jak bober?) że podczas zażerania się batonikami można nie tylko się "ufufłać" lecz także koszule " uświnić" więc nasz opatowski geniusz pomyślał sobie tak że:colianie do każdych 20 batoników będą dawać koszule a vistulianie do koszuli 20 batoników.I niech kto teraz powie że nasz prezes się dla nas nie poświęca a różni tacy malkontenci wbijają mu szpilki-to nie ludzie to wilki.A teraz zaśpiewajmy razem;łubu dubu ,łubu dubu ,niech nam żyje prezes itd. Jeśli ktoś ma inne wytłumaczenie -zapraszam.