Wystarczy Być Uczciwym!

Wystarczy być uczciwym! 
 
Eko Export byłby w zupełnie innym miejscu, gdyby o jego losie decydowali ludzie uczciwi. Ludzie pełni zasad, idei i wartości. Ludzie znający różnicę między tym, co uczciwe a tym, co oszukańcze, obłudne i nieprawdziwe. Ludzie potrafiący wyciągać wnioski, uderzyć się w pierś i zmotywowani podążać dalej. Ludzie patrzący na wspólny biznes nie tylko i wyłącznie z punktu widzenia swoich partykularnych interesów. Ludzie myślący, ludzie wybitni, a nie jak mali partyjni towarzysze.  
 
Eko Export byłby w zupełnie innym miejscu, gdyby na jego czele byli ludzie potrafiący przyznać się do błędu i nie powtarzać go dalej. Ludzie wiedzący, że 2 jest mniejsze od 4. Ludzie umiejący liczyć - dodawać, odejmować, mnożyć i dzielić. Profesjonaliści, a nie ignoranci. Ludzie, dla których praca dla dobra wszystkich akcjonariuszy jest priorytetem, a nie ludzie, których priorytetem jest żądza nachapania się kosztem pozostałych.
 
Tak, jak wielkie podróże zaczynają się od pierwszego kroku, tak trzeba zacząć być uczciwym. Najpierw w stosunku do samego siebie, potem w stosunku do innych.
 
Jeśli się grabi nawet wtedy, gdy nie ma z czego. Jeśli żądza pieniądza przesłania rozum, przesłania zdolność do logicznego i racjonalnego myślenia. Jeśli chciwość staje się celem samym w sobie. Jeśli hasło „zabrać komuś, przysporzyć sobie“ staje się hasłem, na którym opiera się prowadzenie biznesu. Jeśli się wypłaca członkom swojego klanu miliony, „w nagrodę“ za 30-milionową stratę. A żeby pozyskać na wypłatę tej "nagrody z 30-milionowym debetem", emituje się obligacje na zbójeckie 18%, wyprzedaje się majątek ze stratą, który jeszcze kilka miesięcy wcześniej jakże był potrzebny dla prawidłowego wzrostu wartości dla akcjonariuszy, zaciąga się kredyty pod kredyty, kredyty pod zastawy, kredyty pod gwarancje, obejmuje akcje po 2,99zł ... kosztami obciążając pozostałych akcjonariuszy, a wszystko po to, żeby znów miało co spływać na prywatne konta z prawie już całkowicie rozgrabionego przedsiębiorstwa. Jeśli efektem tej nieposkromionej niczym chciwości, z której ogromem może się równać tylko ignorancja, jest sprowadzenie pieniędzy tysięcy akcjonariuszy do nieprzedstawiającego żadnej wartości zapisu na tablicy notowań „notowania zawieszone“, to nie można przejść wobec tego obojętnym. Jest to kolejny przykład tego, jaką ignorancja w połączeniu z ludzką słabością - żądzą chciwości, potrafi mieć siłę burzenia, aby Spółkę najpierw strącić na dno, a potem zepchnąć niżej.