Hej towarzysze przygody, piszę tu do prawdziwych drobnych akcjonariuszy,
Wczoraj zadałem sobie pytanie co jednak jeśli zostaniemy wyciśnięci jak cytryny (squeeze out 10%) przez głównego. Jest to ostatnie ryzyko leżące na stole w końcu....Siadłem i policzyłem średnie z ostatnich 6 m-cy. Ogólnie można przyjąć dla równego rachunku, że średnia spada o 1 PLN co miesiąc. Teraz średnia to 10 PLN, na koniec marca będzie 9 PLN (zakładając, że od dziś kurs będzie 7,5 PLN), na koniec kwietnia - około 8,3 PLN (dla 7,5). każda złotóweczka to oszczędność koło 1,5 mln głównego aktora tak więc niby jest o co grać. Z drugiej strony średnia z 6m się wypłaszcza i dużo już poniżej 8 nie spadnie. Ludzie w trakcie wojny nie sprzedają (mam na myśli tylko 1 dzień paniki) to nie sprzedadzą już wcale. Czyli jeśli squeeze out to raczej w kolejnych 3 miesiącach, bo potem nie ma sensu, średnia się nie zmienia w znaczący sposób.
Jeśli zostaniemy wyciśnięci to myślę o drodze prawnej, w końcu transakcje działy się z konkretnych rachunków maklerskich, konkretnych właścicieli i może da się pójść po sznurku do kłębka. Nigdy nie byłem na drodze prawnej, za wyjątkiem porozumienia akcjonariuszy, gdy super wizjoner brzoska przymusowo wykupił drobnych inpostu za około 40 PLN w 2016 gdy sam wcześniej plasował emisje po 250 dla emerytów. Taki to wizjoner był i jest - gość na czarnej liście u mnie. No ale wracając do tematu - gra kursem u nas widoczna gołym okiem, raczej do udowodnienia - mam nadzieje, że nie będę musiał tego robić i wszystko skończy się dobrze :)
Chcąc myśleć pozytywnie myślę sobie jaką inną motywację może mieć animator kursu do zachowań jakie prezentuje od dawna. Jedyne co znalazłem poza powyższym to cel jako generowanie obrotu samego w sobie, tylko po co? :) Innego celu nie widzę. Pomóżcie :)