Moim zdaniem zakończenie konfliktu czyli oddanie obwodu Chersońskiego, Ługańsk, Krym i Donbas (czyli maksymalnie co może ugrać Rosja) może paradoksalnie wpłynąć pozytywnie na kurs. W mojej ocenie ruscy nie mają szans dojść do Naddniestrza, a zakończenie konfliktu (np. poprzez chwilowe zawieszenie broni) spowodowałoby że odpadłoby ryzyko polityczne związane z zakładem Protka w tymże regionie (może nie całkowicie, ale wpłynie to znacząco). Szacuję, że konflikt zakończy się w tym roku. Idzie zima i Rosja miałaby ogromne trudności z zaopatrzeniem, więc nie będą ryzykować blamażu. A co do protka - zamówień i tak będzie więcej, Polska, Niemcy, Francja - wszyscy będą kupować na potęgę. Przetargów wygranych i ESPI może faktycznie nie być, buty nie są takie "sexi" jak kamizelki kuloodporne czy wyrzutnie rakiet. Trzeba powiedzieć, że spektakularne skoki kursu, dzidy, widły raczej nie ma co liczyć. Więc wszyscy malkontenci będą narzekać. Ale wzrost sprzedaży w '22 siłą rzeczy według mnie powinien być. Kolejny temat - kwestia surki, otóż protek nie zużywa tak dużo surowców, energi jak np. huty czy zakłady papiernicze. Zarabia tak naprawdę na ciężkiej pracy ludzi. Tutaj ta tańsza siła robocza w Naddniestrzu się bardzo przyda. A z cenami globalnie widzimy co się dzieje. Zdewaluowany pieniądz też zrobi swoje, buty będą droższe więc większy obrót na papierze. Oczywiście będzie to też oznaczało że akcje stracą na wartości. Patrząc jednak historycznie na wykres jesteśmy w dołku, więc rychła perspektywa to 3zł i więcej niż podążanie poniżej 2 zł.