Łykend, łykend i po łykendzie. Widzę, że sporo działo się wczoraj na forum. Odnośnie sprzedaży wszystko zgodnie z tym, co wam wcześniej napisałem, a akcyjki będą, tylko trochę później. Za duży szum się zrobił. Zmieni się trochę wytyczne RN i będzie git.
Jeśli chodzi o sprzedaż to spokojnie, kiedyś to sprzedadzą, tylko dzisiaj jeszcze nie ma kupca. Chętny się znajdzie to i towar pójdzie. Oczywiście za "setki milionów USD". Oczywiście "globalnej firmie". Nie inaczej.
Ciekaw jestem czy srajk jeszcze się odważy odezwać? Jak znajdę chwilę, to wam przypomnę wypowiedzi jego i jego sekty. Są tam również mądrości bieżących forumowych mądrali.
Zastanówcie się z komu wierzycie.