Zarówno naganiacze na obniżenie kursu (czyli Ci co chcą kupić - bo inaczej po co w ogóle się wypowiadają?) jak i na podwyższenie (czyli Ci co kupili i chcą jak najszybciej zrealizować jakieś zyski) nie wytrzymują na łamach forum. Ja rozumiem, że chcecie bardzo szybko się dorobić, ale kultura osobista to jednak podstawa.
Prawda jest taka, że nikt nie wie co się święci - informacja może być fałszywa, ale także dementi może być zwodnicze (bądźmy szczerzy, zbyt wczesne przecieki tego typu są bardzo niekorzystne dla negocjacji).
Wyzywanie kupujących i sprzedających jest moim zdaniem przykrym przejawem niskiej kultury osobistej wypowiadających się (a może wyrazem frustracji z niespełnionych zysków).