Krew się leje okrutnie. Wyskoczyłem z 3/4 na 81,70 zł...wiarygodność to bardzo ważna rzecz w życiu. No ale, że aż tak dzisiaj poleci to się nie spodziewałem. I nie mówię, że to koniec, ale do maja kurs nie będzie miał lekko, a potem nastąpi ostateczny sprawdzian.Będą okazje na ewentualny powrót, niejedna. Póki co zgadzam się z Alicją 1992, spółka nie dowozi przez co robi się speklucyjną. Po maju może być perełką..ale jak 3 raz zawiedzie to może też być nie tylko spekulacyjną. Papier będzie wtedy spekulacyjnym śmieciem.