Panowie. Skąd ta panika. Powinniście się cieszyć, a nie płakać. To znaczy, że akcje poniżej ceny wezwania już nie spadną, a jeżeli będziecie się mocno trzymać dużo urosną. Cena wezwania nie jest ceną maksymalną, jaką może zapłacić wzywający, tylko ceną początkową. W zależności od rozwoju sytuacji może ją podnieść albo zrezygnować z wezwania. Myślę, że Mzyki mają strategię skupu pakietu akcji, który pozwoli im sprzedać firmę potencjalnemu kupcowi i zarobią krocie. Pamiętajcie. Wasze akcje są dużo więcej warte niż marne 6 zł. nie dajcie się wyleszzyć!!!