Kiedyś byłem na takim weselu za czasów gdy wodziaaaa była na kartki.
Tak się wówczas wycwanili że na przyjęcie stawiali pow 50% wódki na pierwsze przyjęcie. Ja do Młodego --czyś Ty zgłupiał wypiją Ci wszystka na pierwsze przyjęcie a w magazynku masz tylko mniej niż połowa . --ON spokojnie o północy wypiją tylko 10% a rano WSZYSTKO ZWRÓCĄ i pieski będa miały....hahhaahha.
Są nowe czasy i GPW..................... a zasada dalej funkcjonuję jak widać.. ..
leszcze ONI KARMIĄ na MAXA ..zwracać.......................