Jak wszyscy wiedzą aktualnie jest tak, że tebesa ma 63% a J. P. 25 razem około 88%. jeśli dobrze pamiętam KSH stanowi, że większościowi, którzy mają 90% mogą zarządzić przymus wezwanie. czy waszym zdaniem może być tak, że gdy większościowi J.P. oraz tebesa się dogadają to wezwanie dojdzie do skutku A główni podzielą się akcjami mniejszościowych proporcją udziału swych akcji? kto na to odpowie bo kurs zachowuje się dziwnie i gdyby odpowiedź była negatywna dla mniejszych To teoretycznie należałoby trzymać te 2% akcji aby wezwanie nie doszło do skutku. jakie jest Wasze zdanie?