Z tego forum bardzo dużo ludzi czerpie informacje interesujących ich spółek.
Normalny inteligentny człowiek jak przeczyta te brednie, to będzie się zastanawiał kto zdrowy na umyśle informuje nachalnie i publicznie że nadchodzą spadki lub wzrosty?
Każdy kto znajdzie perełkę sam czeka i sam kupuje nie chwaląc się na prawo i lewo.
Rozumiem naganiać po kupnie ale wtedy nie można twierdzić że coś się stanie skoro coś jest już faktem.
To pozwala popatrzeć na sprawę obiektywnie a dzięki temu zastanowić się jaki interes ma w tym naganiacz.
Można ocenić spółkę czytając naganiaczy.
MGames podobno ma do podpisania 3 umowy z dużymi firmami.
Jakie to szczęście spotkało tą spółkę że akurat te 3 molochy...... Microsoft, Facebook, T-mobile? Pewnie i Apple już ma chrapkę na tą perełkę ;D
Nikt nic nie widział ani nie słyszał w mediach ale każdy w to wierzy. Równie dobrze można powiedzieć że faktycznie Apple jest zainteresowane MGamesem i równie dobrze można stwierdzić że każdy w to uwierzy.
Czym ta firemka skłoniła te molochy do jakiegoś wspólnego interesu? Kwikiem świń?
Gra która niby ma się nazywać Phantom6 jest jak inna gra robiona na kolanie i nikt nawet nie spodziewał się że ten pomysł z naganianiem na tej spółce wypali. ..
Sztuczne generowanie wolumenu poprzez konta "słupy" ale całkiem legalnie. Małe ceny akcji powodują że kursem można kierować z niewielkim kapitałem, można wywindować kurs w tydzień w kosmicznych widłach ale po co? skoro i tak tego nikt nie kupi.
Muszą najpierw nagonić a potem zostawić z bezwartościowymi akcjami.
Niech każdy zastanowi się dwa razy zanim kupi akcje tej spółki.