Węgiel w świecie znajduje się obecnie w ofensywie. Nie tylko za sprawą Chin, Indii, Indonezji czy Mongolii. Ale również za sprawą USA czy Australii,
która od lat eksportuje wielkie ilości węgla, w tym węgla koksowego potrzebnego do produkcji stali.W UE podejście do węgla pozostaje zupełnie odmienne. Jest on rugowany z miksu energetycznego. W Polsce wydobycie węgla z roku na rok się kurczy. To źle wróży na przyszłość.
- Jeżeli górnictwo w Polsce się skończy, a węgiel będzie nam nadal potrzebny, to będziemy zmuszeni go importować z zagranicy po znacznie wyższych cenach, które wówczas podyktują nam producenci tego surowca - przestrzega w rozmowie z WNP Arkadiusz Siekaniec, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsc