Mnie zawsze zadawala 100% , przyznam że bałem się 0,80 które stanowi tu nie lada barierę, ale wam życzę jeszcze kilku złociszy na tym papierze bo po pozbyciu się spółki nigdy nie staram się zaklinać jej kursu i wróżyć spadków. Acha i korzystając z okazji chciałbym z tego miejsca podziękować wszystkim którzy podtrzymywali na duchu inwestującym tu w tych trudnych miesiącach a w szczególności panu Wojtkowi, który w najtrudniejszych chwilach koił moje nerwy. Jutro jadę do salonu Nissana po JOKE dla mojej żony bo akurat na ten model dała mi zarobić WESTA. Jeszcze raz bardzo wszystkich z tego forum pozdrawiam i życzę wielu sukcesów i wytrwałości na tej spółce. Dla takich chwil warto miesiącami tracić nerwy!