Mimo wszystko, list do inwestorów brzmi rozpaczliwie — jakby było to ostatnie pożegnanie Compremum z rynkiem. I trudno oprzeć się wrażeniu, że może być w tym wiele prawdy. Przebijają z niego nie tyle nadzieje na odbudowę, co rezygnacja, jakby Zarząd pogodził się już z losem. Brakuje w nim konkretów, planów, energii – zamiast tego dominuje ton usprawiedliwienia i próba wyjaśnienia, dlaczego nie udało się utrzymać zaufania. To bardziej epitafium niż apel.
https://www.biznesradar.pl/a/136149,list-do-akcjonariuszy-grupy-compremum-2024