Czy nie uważacie że US strzela sobie w stopę ściągając zaległy VAT od takich spółek jak Minox? Wystarczyło by podać info o umorzeniu zaległego ppdatku i już dawno mieli byśmy tu obroty kilkuset tysięcy jak nie milionów zł. Z zysków fiskus pobiera 19% podatku. Przy kilku dniach dobrej hossy skarbówka liczyła by zyski za kilka lat. Kto zyskuje by takie spółki upadały? Nikt. Zniechęca to małych inwestorów do inwestowania w podobne spółki. Giełda i domy maklerskie też bo nie ma prowizji. Ale niestety jak to mówi porzekadło