W przypadku postępowania upadłościowego prowadzonego w trybie likwidacji dochodzi do sprzedaży majątku firmy. Powoływany jest syndyk, który od razu obejmuje majątek upadłej firmy, zarządza nim oraz zabezpiecza przed zniszczeniem, uszkodzeniem lub kradzieżą. Następnie przystępuje do spisu inwentarza i oszacowania masy upadłości. Na tym etapie przedsiębiorca nie decyduje już o swoim majątku i nie ma wpływu na swoją firmę. Po spisaniu i oszacowaniu majątku syndyk sporządza plan likwidacyjny, czyli wskazuje, w jaki sposób będzie sprzedawał majątek upadłej firmy.
W praktyce oznacza to sprzedaż przedsiębiorstwa w całości albo sprzedaż poszczególnych składników majątku. Wynagrodzenie syndyka jest pokrywane ze sprzedawanego majątku. Przed rozpoczęciem likwidacji syndyk może więc sprzedać ruchomości, jeżeli potrzebne są środki na pokrycie kosztów postępowania.
– Syndyk może też podjąć decyzję o natychmiastowej sprzedaży np. dóbr, które ulegają szybkiemu zepsuciu, które wskutek opóźnienia sprzedaży straciłyby znacznie na wartości albo jeśli ich przechowanie pociąga za sobą zbyt wysokie koszty w stosunku do ich wartości – wyjaśnia Monika Bekas, ekspert Akademii PARP.
W trakcie trwającego procesu upadłościowego sąd może zmienić sposób prowadzenia postępowania z likwidacyjnego na układowe i odwrotnie. Jeśli w likwidacyjnej okaże się, że istnieje możliwość zawarcia układu z wierzycielami, sąd może zmienić tryb postępowania na układowy. jednak podejmie taką decyzję tylko wtedy, gdy tryb ten będzie korzystniejszy dla wierzycieli.