Nie wiedziałem, że wejdę w nowy rok tak rozbawiony :)))
Oderwałem się na chwilę od żeglowania po internecie, zaglądam na stronę forumowej perełki (bo rynkową biomax nigdy nie był). Chciałem aby zerknąć, czy forumowi marzyciele ostatecznie wymarli i oczom nie wierzę. Skojarzenie pojawiło się migiem. W zabawnym filmie, pewien lubiany aktor powiedział ( w sensie ) : "ile się to nałgać trzeba, żeby sprawę uczciwie załatwić" :)
Po tym jak do biomaxa wpłynęło kilka sądowych nakazów zapłaty prezes się poderwał :)) by sprawa miała pozory uczciwości. Panie prezesie, dobrym aktorem to pan nie jesteś. Już na njukonektowym grajdole były grane te numery przez kilku poprzedników pańskiego pokroju, wobec których toczą się dziś sprawy karne ( listy intencyjne, emisje ratunkowe itp. ) ale próbuj pan jeszcze i tym razem. Tekst o hakerach jest innowacyjny :))) jak pomadki, dobre, dobre. Nie znałem takiej nazwy zastępczej na niezapłacone faktury:) Zapewniam pana prezesie, że prokurator i sąd nie łykną tej mistyfikacji i nie wiem jeszcze skąd, ale zdefraudowana kasa będzie musiała wrócić do inwestorów.