Hmm... Ciekawy temat. W XIII wieku Krzyżowcy też za bardzo tolerancyjni nie byli.
Ale to inny temat - dobry gospodarz, który chce rządzić Narodem powinien być tolerancyjny - otwarty na świat.
I jeśli ten ambasador chciał złożyć kwiaty w jego Dzień Zwycięstwa ( dla mnie też ważny dzień, Rosja była dużo mniejszym złem niż Niemcy Hitlera wtedy - moje zdanie, może Pisowcy myślą inaczej ) - to co by się stało gdyby w spokoju te kwiaty złożył?
I jeszcze te wypowiedzi Pionokia i Kaminskiego - i to jest właśnie brak tolerancji, brak otwartości na świat, brak empatii i zrozumienia, brak rozdzielania obecnej wojny na Ukrainie ( ta wojna trwa od 2014 - NATO już wcześniej pomagało Ukrainie ) od tego co było 80 lat temu - tam ginęli młodzi ludzie - nieważne jakiej narodowości - tragedia jest tragedią - nie dzielimy zmarłych w ten sposób i jeśli ktoś ( niekoniecznie ambasador ) chce uczcić pamięć zmarłych trzeba mu na pozwolić!