Pewnie 100 czy 109 bym wziął w niedługim czasie, ale to 10%, wykres na szczycie, a żyd nie frajer, zrobił rozgrzewkę i teraz podpompuje to, czym da się obrócić, a jest na dnie albo neutralnie wycenione.
Cieszy mnie optymizm forumowiczów, bo to oznacza, że zaskurniaki wchodzą na rynek, a o nie przecież docelowo chodzi….