1. Na Zgormadzeniu spotkały się dwie grupy akcjonariuszy - Luma i Porozumienie - i być może Porozumienie wytłumaczyło Lumie, że jak chcą przejąć kontrolę w większym stopniu to niech robią wezwanie a jak nie to oni oprotestują uchwałę i sprawa w sądach będzie się ciągnęła latami.
2. Luma wie, że będzie kiepsko więc może czekać, że zapłaci niej za nowe akcje a i z rynku zbierze taniej.
3. Luma wie, że będzie tak kiepsko, że stwierdziła, że nie będzie inwestować.
4. Może okazało się, że te pieniądze nie będą jednak potrzebne lub będzie ich potrzeba mniej więc wystarczą dotychczasowe lub możliwe są inne źródła finansowania.
Przy scenariuszach 2 i 3 Luma może stracić kontrolę bo nie tylko Luma mogłaby taniej kupować.
Jedno jest pewne: jeżeli uchwały nie zostały w ogóle poddane pod głosowanie to Luma musiała uzgodnić to ze wszystkimi co byli na walnym ponieważ nikt nie zgłosił zastrzeżeń do protokołu. Gdyby ktoś zgłosił zastrzeżenie to IMHO musieliby albo głosować przeciw uchwałom, które sami zgłosili lub wstrzymać się od głosu co byłoby dosyć kuriozalne albo zrobić przerwę w obradach. Dziwny ten tryb, taki trochę "bez trybu".