że w przychodzie za Q4 jest rozliczenie dworca w Warszawie oraz być może banku we Włoszech. Tak więc zwykła sprzedaż mogła być bardzo niska. O zamówieniach na dachówkę czy płyty elewacyjne cisza. Martwi też to że sprzedaż na poziomie jak kilka lat temu ale wtedy coś zarabiali a teraz strata, więc sprzedają ze stratą czy jak? Bo strata ponad 32 mln to bardzo dużo, tym bardziej że kapitalizacja to 130 mln