Obecne notowania spółki są niższe aż o 50 procent od zeszłorocznego giełdowego debiutu . W tym kontekście spółka jest atrakcyjna bo w cenie są uwzględnione kłopoty ze sprzedażą na rynku W. Brytanii, ale wzrasta sprzedaż w krajach Unii Europejskiej. Dostarczono partię towaru do USA. Zakończono budowę zakładu w Grudziądzu, tym samym wzrosną przychody i obroty. W tym zakładzie zatrudniono prawie czterokrotnie więcej pracowników niż to wynikało z umowy w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. W przypadku kłopotów spółki zwalniają pracowników, a tu jest odwrotnie. Może to świadczyć o tym, że wzrasta produkcja, a spółka ma zamówienia na wytwarzane towary. Ponadto rządzący tym krajem i Premier zapowiadają wspieranie tego typu firm poprzez pomoc w nawiązywaniu kontaktów biznesowych. Ostatnia rekomendacja z sierpnia 2017 r. Domu Maklerskiego PKO BP S.A. w której szczegółowo przeanalizowano sytuację w Stelmecie prognozuje cenę akcji 23 zł, a obecna cena wynosi 15 zł. Niemożliwe aby aż tak się analitycy pomylili tej prognozie. Wygląda na to, że ktoś sztucznie zaniża kurs. Są fundamenty do znacznego odbicia kursu i chyba to dobry moment na zakup akcji po atrakcyjnej cenie tej zapomnianej przez forumowiczów spółki.