i co widzicie? Klapki na oczach jak tu wyrwać jeden drugiemu jego kasę a gospodarkę macie w d.... Pomyślcie czy wasze dzieci będą chciały żyć w takim kraju szulerów i obsrańców. Jest trend spadkowy więc trochę w górę później trochę więcej w dół (szkoda że nie można na Wigach jechać na minusach to by była rewelacja pewnie zagonili byście z - 4000) i kaska się kręci. Śmieją się z was wszyscy jak skubiecie jeden drugiego. Jeden z największych wzrostów gospodarczych na świecie w obecnych czasach a najbardziej obsrani inwestorzy (sorry -szulerzy). Śmiejecie się z ludzi których nie stać było na kredyt na mieszkanie w złotówkach że nie będą w stanie się utrzymać ale sami jesteście za ciency żeby pokazać siłę i idziecie z trendem jaki pokaże wam silniejszy. Psioczycie na JP Morgan ale żeby zarobić kilka groszy pomagacie im zeszmacić własny kraj. Jak można się cieszyć że się zarabia na klęsce złotówki i własnej gospodarki? To że mamy rząd jaki mamy to nie znaczy że to wszystko jest jego winą - poczujcie się też do odpowiedzialności a nie liczycie tylko na to że nie będziecie nic robić tylko siedzieć przed monitorem darmozjady. Poczujcie swoją słabość globalną - żyjecie w jakimś kraju we wschodniej Europie znanego z obsranych ... Zeszmaciliście siebie , ten kraj jak byście wzieli te swoje marne zotówki nic nie warte i wypier.. lili z tąd razem z tymi prezesami którzy przydzielają sobie darmowe akcje kiedy tylko zaczynają mieć stratę. W dupie mam wasze euro , nie po to waczyli nasi ojcowie (możecie przyjąc sobie marki albo ruble ale bezemnie). Pokazaliście wszystkim jeszcze że panicznie boicie się naszej waluty i chcecie na siłę przyjąć euro (wszystko robicie po czasie tak jak wejście do NATO) zamiast pokazać że to my mamy silniejszą gospodarkę - najlepiej przyjmijcie euro jak będzie po 10zł,. Mam nadzieję że tak jak ja wszyscy spekulanci zachorują na na nieuleczalną chorobę i zrozumieją .....
zezwalam na powielanie powyższego teksu z modyfikacją słów niecenzuralnych i ewentualnych błędów ortograficznych i stylistycznych (jeżeli wszcześniej nie przyjmiecie innego języka)