Sprzedaż wyraźnie siadła od wczoraj, kiedy rano było TOP60. Już wczoraj woiieczorem było w ok 95 miejsca, potem ciut odbiło, ale teraz cały czas, od rana, spada. (z tego co widzę)
Przyrost followersów (wczoraj) tylko 400, gorzej od Bum Simulator w tym samym okresie, lepiej od Junkyard. Wszystkie tytuły, które osiagnęły dobrą sprzedaż w dłuższym okresie, miały wyraźnie lepsze przyrosty (+800, czy wrecz powyżej 1000) w analogicznym okresie.
Przyrost komentarzy tylko +11 od wczoraj, od godz 22 . O 22:16 był post o 371 komentarzach, na ten moment sa 382 komentarze. 11 to jest nic GSSowi przez noc przyrasta więcej, a mowimy dopiero o początku 5 dnia po premierze.
2-3 dni temu byłem bardziej optymistyczny, nawet wczoraj sądziłęm, że powróci nad 14 zł....ale dziś już byłbym bardzo ostrożny w ocenach. Wczoraj wziałem pod uwage za mało zmiennych, dzis byłbym znacznie, znacznie bardzij ostrożny.
Nie widze tez mocy w akcjach, nawet taki Madmind już dawno miał na taym etapie odbicie, z 3,9 na 4,4. Fakt, ze p[otem spadał dalej, i przyhamował dopiero na 3,4, ale jednak odbicie było
Radzę to i pewnie inne rzeczy przeanalizować przed zakupem. Dobra analiza to podstawa minimalizowania ryzyka straty i zwiększania szansy na zysk. :)
INFO DLA JANUSZY, DZIECI, FRUSTRATÓW, KTÓRZY NA GIEŁDZIE TYLKO TRACĄ ORAZ DLA UBRANYCH NA BAKED (m ówy tylko o ubranych pyszczących na forum)
Drodzy "eksperci od wszystkiego" . To, ze ktoś pisze obiektywnie, nie znaczy, ze jest "ubrany" (jeśłi pisze o pozytywach) , ani , że "koniecznie chce kupić", jeśłi pisze o negatywnych aspektach, , jak ja piszę w tym poście.
Rozumiem, że wy tak robicie, tj. jesłi macie akcje to wypisujecie piramidalne bzdury, achy, ochy i echy, a jak chcecie kupic toi z kolei wypisujecie innego rodzaju wymyślone bzdury i wrecz oczerniacie jakś spólkę czy zarząd.
NIE OCENIAJCIE JEDNAK INNYCH PO SWOIM, PROSTYM POZIOMIE. TO, ŻE WY NIE MOZECIE DOJSĆ DO SAMODZIELNYCH WNIOSKÓW, NIE OZNACZA, ŻE INNI NIE MOGĄ TEGO ZROBIĆ.
Jak będę chciał, to będę tutaj pisał, jak nie będę chciał to nie będę pisał. Wy an to nei macie i nie będziecie mieć żadnego wpływu.
Nie będzie ro zależne ani od januszy biznesu, ani od stopnia pobudzenia sfrustrowanych trolli, produkujących się pod moimi wpisami i próbujących usilnie zwrócić moją uwagę na swoje nonsensowne bazgroły. :) Niech bełkoczą, nie sami sovie udowadniają, że mnie "wyjaśnili" :D, a ja i tak będę robił to na co mam ochotę,