utratą kapitału przez większościowych akcjonariuszy, a nie obrona kursów akcji.
We wtorek (16.08.2011r.) PARKIET opublikował tekstu pt. "Firmy przystępują do obrony kursów, kupując akcje własne".
Tak jak się spodziewałem artykuł miał charakter informacyjny.
Wskazywał tylko niektóre Spółki, które zamierzają podjąć uchwały o skupie akcji własnych.
Artykuł :
1/ nie zawierał nałożonych na wykresy indeksów latach hossy 1994/1995, 2000/2001, 2007/2008 i 2011 informacji o skupie akcji własnych,
2/ nie pokazał ile i jakie Spółki (z podaniem akcjonariuszy większościowych) prowadziły akcję skupu akcji własnych,
3/ nie podana została także informacja, które Spółki wcześniej uchwalały na wniosek akcjonariuszy większościowych emisję akcji z prawem poboru lub bez pod hasłem realizacji programów inwestycyjnych.
4/ nie podano też informacji ile było ze strony akcjonariuszy większościowych tych Spółek wezwań do sprzedaży akcji, a realizacja tych wezwań odbywałaby się ze własnych środków finansowych.
akcjonariuszy większościowych.
Uważny obserwator naszej GPW zapewne zauważył, że przed hossą większościowi akcjonariusze praktykują podwyższanie kapitałów akcyjnych Spółek w drodze emisję akcji z prawem poboru lub bez pod hasłem realizacji programów inwestycyjnych. W okresie dekoniunktury odbywa się proces skupu akcji (buy back). W obu przypadkach mniejszościowi akcjonariusze cieszą się bo mają okazję kupić „tanio” akcje w ramach prawa poboru lub sprzedać „drożej” taniejące akcji. Akcjonariusze mniejszościowi w większości nie wiedzą, że na tych operacjach zarabiają w dłuższym terminie jedynie AKCJONARIUSZE WIEKSZOŚCIOWI. Spółki, które realizowały takie operacje, a nie miały zysków i nie wypłacały dywidend chronią w ten sposób interesy większościowych akcjonariuszy. To oni decydują o terminie, warunkach skupu. To akcjonariusze większościowi w ostatecznym rachunku uzyskują korzyści majątkowych kosztem Spółek i akcjonariuszy mniejszościowych.
Po co wydawać własne pieniądze na wezwania, kiedy można zwiększyć swoje udziały w kapitale zakładowym za pieniądze Spółki. Po co żyć na własny koszt, kiedy można żyć na koszt Spółki i akcjonariuszy mniejszościowych. Po co wypłacać wszystkim akcjonariuszom dywidendę, kiedy można zwiększyć zaangażowanie w kapitale zakładowym nie ponosząc żadnych nakładów finansowych .