dziś i wczoraj dobrałem Orlena i liczyłem na zielone zakończenie jak ruszyło nad 63zł. ale się zesrało i tak jak przewidywałem (pisałem w trakcie sesji) , że zawrócą na minima 0 to posłusznie je pogłębili. Końcówka lekko odrobiła straty ale pomimo sporego obrotu, to robią z tym papierem co chcą. Spojrzałem na tygodniowy i dziś widzę zatrzymanie na fibo 38,2 od lutowego dołka do ostatnich szczytów. Z drugiej strony młotek z ubiegłego tygodnia dał fałszywy sygnał, bo widać ten górny cień na obecnym, więc wątpliwości sporo. Jeśli to 38,2 się obroni, to jest szansa na falę wzrostową ale jeśli pęknie to nie zdziwi mnie powrót poniżej ostatnich dołków 61zł. lub niżej. Zobaczymy.