11.03. Warszawa (PAP) - Czwartkowe informacje ze strony EBC rozczarowały rynek i mogą doprowadzić do korekty na WIG 20 - oceniają analitycy. Dodają jednak, że piątek może jeszcze nie przynieść znacznego ruchu w dół ze względu na możliwe odbicie na rynkach europejskich.
"Wczorajsze wydarzenia nieco rozczarowały - po pierwszej euforii WIG 20 doszedł do 1.907 pkt. indeks się odwrócił i pojawiła się świeca z widocznym górnym cieniem, która pokazuje, że podaż się uaktywnia na tym poziomie. Zanegowanie trendu spadkowego, który trwa od maja tamtego roku może już nie być wcale takie oczywiste jak to było przed wczorajszą sesją" - powiedział PAP Tomasz Kolarz, analityk BM BPH.
Kolarz przewiduje, że WIG 20 czeka teraz, krótsza lub dłuższa, korekta.
"Jest bardzo prawdopodobne, że czeka nas teraz korekta trwających od połowy stycznia wzrostów. W bezpiecznym scenariuszu sięgnie ona 1.800 pkt. i dojście do tego poziomu nie zagrażałoby jeszcze odbiciu trwającemu od stycznia. Natomiast, jeśli kurs spadnie w okolice 1.750 pkt., to będzie to ostatni poziom, który może uchronić WIG 20 przed testowaniem styczniowych dołków. Poziom ten jest istotny, bo tam utworzyłoby się prawe ramię w formacji odwróconej głowy ramion, która buduje się od końca listopada zeszłego roku" - powiedział.
Zdaniem analityka rynek może jednak poczekać z ruchami do następnego tygodnia.
"W przyszłym tygodniu mamy posiedzenie Fedu i rynek może się zdecydować na jakieś wyczekiwanie do tego czasu. Jeśli pojawiłyby się jakieś jastrzębie głosy z jego strony, to będzie to impuls do korekty" - powiedział Kolarz.
"Ponadto, europejskie indeksy zareagowały wczoraj dosyć nerwowo i mogą się dzisiaj odbić, więc jest możliwe, że ten tydzień zakończymy na bieżących poziomach" - dodał.