Coś się chyba zaczyna dziać. Dzisiejsza sesja we Wiedniu jest inna od poprzednich (wielu w ostatnim czasie). Przebiliśmy ranne maksimum, obroty nie najgorsze (szczególnie w porównaniu z wczorajszymi). Może ruszymy (to tylko moje osobiste odczucia jako totalnego laika :-). We'll see...