Dokładnie tak uważam
w 2q zaczęli jakiś etap inwestycji - skoczyły im należności, w 3q kontynuowali, a w 4 q skończyli i PKP przelało im kasę i zakładam, że należności im spadły w 4q, o ile nie ruszyli z kolejnym etapem. Prezes pisał, ze inwestycja wchodzi w zasadniczy etap finansowania, więc tu pewnie zaczynają monetaryzować zysk z tej umowy.