Ropa jeszcze będzie i prąd też będzie. Produkcja energii ze słońca w miesiącach zimowych jest śmieszna. Myślę ,że samochody elektryczne będą jeżdżącymi magazynami energii ,który można ładować ale też z niego brać i sprzedawać. Kwestia czasu. Może wrócimy do magazynowania energii w postaci elektrowni szczytowo-pompowych w miesiącach letnich z paneli. Czyli w dzień ładujemy zbiornik a na noc spuszczamy