To jest tylko potwierdzenie tego co widać od kilku lat. Straty, straty, straty. Jeszcze gdyby mimo strat było zdobywanie nowych rynków, zwiększanie produkcji, sprzedaży to dawałoby nadzieję. Firma się zwija. Nie znaczy to, że na akcjach nie da się zarobić. Pewnie rzucą jakieś plotki o przejęciu i wtedy kurs chwilowo strzeli do góry. Na ten moment czekam z ewakuacją.