Nie ma znaczenia, czy ktoś bierze czy sprzedaje. Coś tam się dzieje i albo mocno poleci albo odpali...albo to i to. Raczej to zwastuje jakieś większe ruchy.
Nie sądzę, żeby ktoś się pozbywał za 1.2 żeby wziąć 0.95. Jak kotś ma tyle papieru to sobie po prostu uśredni...a co za różnica czy 0.95 czy 1.1?