Z Jankami to jest tak, że baliśmy się rosnąć z obawy przed korektą u nich a teraz nie spadamy bo nie wierzymy, że z dzisiejszego spadku u nich coś wyjdzie. U nas za łatwo szliśmy w dół i teraz nagle jakby trzeba było iść dalej w dół trochę ogłupieliśmy. Podobnie jest na bazowych. Dax rano zgrywał twardziela a teraz im bliżej otwarcia w Stanach coraz bardziej mięknie ;-)
Jedno wiadomo Amerykańce są nie obliczalni i nie raz już nas zrobili w konia.
W sumie to nasz banan zachowuje się dziś rozsądnie - czeka na jakiś kierunek. Obrót mizerny od kilku dni. Jak się kierunek wyklaruje to chyba i obrót się pojawi.
A może jednak zaczyna się ta korekta na którą czekaliśmy i której się tak boimy.
Sprzedałem dziś sporo i chyba jestem już na nią gotowy. Została mi z akcji drobnica i JSW z którym nie wiem co zrobić. (mam jakiś plan ale nie mogę się ostatecznie zdecydować).