Dnia 2021-02-02 o godz. 14:36 gen napisał(a):
> Skoro skupują dla BRS to są zainteresowani skupić jak najtaniej. Więc o jakim podawaniu kroplówki mówimy???
Mówię cały czas o transakcjach od kilku do 1000 akcji (sporadycznie więcej) podtrzymujących kurs, gdy np. jest wywalone kilka kilo akcji i spadek kursu o 1 - 2 gr, a zaraz potem jest podbitka np. 500 akcjami do poziomu sprzed spadku.
Skupowanie jak najtaniej nie jest sprawą tak łatwą i oczywistą, jak potocznie wielu sądzi - gdyby tylko o to chodziło, wystarczałoby wywalenie dziennie po kilkadziesiąt kilo, ale kurs byłby dawno na poziomie 1,xx albo i niżej. A wtedy nawet skup nie mógłby byc prowadzony poniżej 1 zeta.
Weź pod uwagę, ze trzeba też uwzględniać zachowania wywalających, a oni nie są zainteresowani nagłym mocnym spadkiem, ale najkorzystniejszym upłynnieniem waloru. Co byś robił, gdybyś miał do wywalenie np. 400 kilo przy tak słabej płynności? Nie podtrzymywałbyś kursu małymi wolumenami, by wypatrywać okazji do sprzedania po możliwie korzystnej cenie BEZ POWODOWANIA SPADKU KURSU? Zasada jest więc taka - opiszę na przykładzie: kurs jest np. 3 pln, na kupnie po tej cenie jest wolumen 5300 akcji i 1000 akcji po 2,99. Wywalasz więc np. 5500 akcji. Kurs spada do 2,99 a ty wystawiasz na sprzedaży np. kolejne 5000 akcji po 3,00 i zaraz kupujesz po tej cenie np. 300 akcji. Kurs wraca do poziomu 3,00, a ty czekasz, kiedy do twoich 100 akcji na kupnie dołącza się inny kupujący. A kiedy wolumen na kupnie po 3,00 znowu się powiększy, ty znów wywalasz kilka swych akcji i zabawiasz się dalej, czekając na kolejna okazję. Taktyka sprawdzona i skuteczna, przerabiana wielokrotnie na różnych spółkach od lat przez tych, którzy mają dużo do wywalenia, a nie chcą wywoływać paniki ai interwencji widłowego.