Zgadzam się. Ktoś wywala po 15, więc jest mu to na rękę. Desperat czy ma jakieś info? Co któryś dzień leci jakiś pakiet.
Ktoś chce przeskoczyć na medyczne i sprzedaje aby sprzedać. Kto to wie. Ale kurs jest systematycznie uwalany, a popytu jak nie było tak nie ma. Na razie w tej strefie swój pakiet dokupiłem. Poczekam niżej, chociaż wolałbym tylko "to de món"...
Od czasu zagrywki Pana S. spółce kompletnie brakuje popytu.
Rzadkie informacje, brak nowych zleceń, brak publicznych wywiadów, brak telekonferencji.
Coraz częściej zadaję sobie pytanie, czy oni tak naprawdę chcą być na tej giełdzie czy nie. Czy jest dla nich sens.Bo na pewno nic nie robią, żeby polepszyć stosunki z akcjonariuszami, ani w jakikolwiek sposób zainteresować fundusze.
Nie można ciągle bronić się argumentem typu "żeby konkurencja nie wiedziała". Setki spółek na całym świecie jakoś działają, raportują i dobrze wychodzą na tym.