"Co prawda nie czytam tych bredni," widzisz jaki jesteś przewidywalny. Dlatego po raz 100 nie ma sensu tobie czegokolwiek tłumaczyć, bo to jak opowiadanie małpie o zasadach zimnej fuzji jądrowej. Ty głąbie nie jesteś w stanie zapamiętać, że piszemy spod a nie z pod czy też żebrze a nie żebra mimo że po 100 razy ci się to wytykało.
Nie masz nawet matury i doskonale o tym wiesz, więc o czym z tobą rozmawiać? O tym jak zmieniać biegi w Scani, żeby nie szarpało, czy jak wykiwać tego niemieckiego ciemiężyciela właściciela firmy transportowej i mu podpier.dolić 60 litrów ropy z baku.
Jesteś bezwartościowym śmieciem na rencie, którą niestety wypłacają ci z moich podatków.