W tamtej wymianie poglądów, to Ty miałeś rację, a ja się myliłem ( co niestety okazało się na szczęście umiarkowanie kosztowne ).
Od tamtej pory minęło trochę czasu, trochę się rozjaśniło i tak :
1. IMO to nie Ragnar tu rozgrywa kurs
2. jest tu kilku dobrych, agresywnych graczy ze sporym portfelem
3. są na tym forum
4. fundamentalnie, to ta spółka należy do giełdowego, śmieciowego planktonu - ale jest bardzo płynna
5. działa w sektorze, który wzbudza ogromne emocje, zatem nie rozsiewaj wiadomości o tym, jak niemożliwą jest produkcja militarna z jej udziałem - bo 1,5 tu nie zobaczymy. A dobrze byłoby wyjść z zyskiem na drogie wakacje :)