Po co były robione te zagrywki ?
Ile jeszcze ten wieprz będzie nas dymał ?
Po wywiadzie w TVN CNBC, kiedy ściemniał o 100ml $, odniosłem wrażenie, że bliżej mu do psychiatry jak do zarządzania.
Apogeum durnoty mamy w komunikacie.
Przecież nikt rozsądny nie uwierzył w te bajki o inwestorze i to z taką kasą, tak samo jak w to, że spółka upadnie. Największą przeszkodą we wzrostach a tym samym rozwoju spółki jest on sam. Minie kilka dni i okaże się, że wniosek o upadłość nie zostanie rozpatrzony, bo zawiera błędy. I tak dalej itd.
Teraz to jemu, nie chodzi o dobro spółki ale o ambicie. Ja mu w tym nie pomogę, nawet złotówki nie dołożę.