Calatravą rządzi teraz p. Jacek Makowiecki oddelegowany z rady nadzorczej.
Ten sam Jacek Makowiecki jest dziś jednoosobowym zarządem w Genesis Energy, czyli Medical Cannabis. Genesis jest zawieszone od 2 miesięcy - mogłoby z łatwością wrócić do notowań, gdyby spółka po wpisaniu Makowieckiego do KRS poinformowała o tym giełdę. Tego nie zrobiła. Makowiecki jest zdaje sie skierowany do prac w zarządzie i w Calatravie i w Genesis na czas ograniczony. Genesis poinformowała, że rada nadzorcza stara się, by zarząd działał w pełnym składzie.
Wytlumaczenia sytuacji są dwa:
1. Albo olewają wszystko i w ogóle nie zależy im na losach i Calatrawvy i Genesis.
2. Albo plan jest bardziej dalekosiężny i im się nie spieszy.
Calatrava jest dużym akcjonariuszem Genesis. W samym Genesis 80 proc akcji ma RX powiązana z WOLF Capital a ten powiązany jest z Waltonem czyli p. Karaszewskim inwestującym miliony dolarów swojej cioci milionerki Blanki Rosenstiel.
Genesis ostatnio poinformowała, że sąd 29 wrzesnia zarejestrował podwyższenie kapitału (akcje znów objął RX) i teraz akcji tam jest równo 200 milionów. Informacja była tego samego dnia, po rejestracji w sądzie. Czyli - do czegoś się im spieszy i o tym informują błyskawicznie. No tu widać, że o scalenie chodzi.
A do notowań im się nie spieszy. Dlaczego, nie wiem, ale pewne jest, że nie myślą na tym etapie o "waleniu akcji w rynek", bo w stanie zawieszenia się nie da.
Największym aktywem Calatravy jest 55 mln akcji Genesis. Czy Walton wszedł do Calatravy właśnie dlatego? Też nie wiem