na targi trzeba mieć pieniądze. Ostatnio na żadnych się nie wystawiali, bo brak funduszy. Jak sobie przypomnę jak jeździli z przystankiem do Barcelony z całą świtą, to przerażony jestem jak lekką ręką były wydawane pieniądze gdy płynęły szerokim strumieniem z dotacji. Chyba kązdy wie, że te targi w żaden sposób nie wpłynęły w istotny sposób na sprzedaż przystanków. Ba obwaiem się nawet, że z tej "sprzedaży" na export nie zarobili nawet na bilety.