Temat spowszedniał. Nikogo już nie dziwi, że Tauron zmierza na poziomy odzwierciedlające godziwą wycenę dla tej spółki. Nawet Karolina się poddała ze swoim straszeniem. Miała kilka wejść zapowiadając rychłe spadki i odwrócenie trendu i wszystkie nietrafione. Łoren też już odpuścił. Pewnie wyleciał z linami z rynkowego ringu na swoich "tłustych eSkach". A teraz Łoren dawaj mi 20 czerwonych łap.