Należy zgodzić się z oceną kondycji spółki oraz z chwalebnym apelem, aby nie oddawać, aczkolwiek mam uczucia mieszane co do zachowań dużych instytucjonalnych akcjonariuszy. A to dlatego, że NN przedtem publicznie reagował w przypadku niesatysfakcjonującej ceny, ogłaszając w tej sprawie komunikat. Tak jak przykładowo było to z ceną 14,15 PLN, co nastąpiło już na drugi dzień po wezwaniu tj. 20 sierpnia. A tu cisza jak na razie. Altus TFI tak samo, ale oni się przedtem też nie odzywali.
W poprzednich przypadkach dot. innych spółek NN było podobnie, w szczególności gdy cena wyzwania była poniżej ceny rynkowej.
Taki komunikat od "dużego" był wskazówką dla "mniejszych". Mam obawy, że cena 15,10 PLN jest ceną dogadaną z NN OFE i odpowiednią z punktu widzenia ewentualnych zastrzeżeń KNF (są one oczywiste wtedy, gdy cena sprzedaży akcji jest poniżej ceny rynkowej). Ci tzw. "mali", którzy łącznie mają 13,57% też nie muszą być tacy zupełnie "mali", a mam na myśli wśród nich możliwych instytucjonalnych akcjonariuszy, którzy mogą mieć po prostu małe udziały rzędu 0,5%-1,0%, w każdym bądź razie poniżej 5,0%.
Poza tym z uwagi na zapowiedzi "nowej" polityki emerytalnej byt OFE jest niepewny w średniej perspektywie i być może wezmą co się da. Nie chciałbym być źle zrozumiany, ale przesłanki do takiego scenariusza istnieją.
Póki co nie ma dużego ruchu na akcjach, a chętnych do zleceń sprzedaży w ramach wezwania też nie ma, co sprawdziłem w CDM.
Jest jeszcze czas i być może jakaś kolejna reakcja się ujawni w postaci komunikatu NN lub reakcji wzywającego poprzez kolejne podniesienie ceny.