> A dlaczego nie? Pytanie, za ile i czy wcześniej Pesa z Newagiem wygra przetarg dla PKP IC?
> Może to jest warunek restrukturyzacji - zapewnienie płynności produkcji na jej czas, ale też w drugą stronę wygrana konsorcjum pod warunkiem restrukturyzacji Pesy przez Newag.
A nie lepiej gdy P. zbankrutuje, a N. wygra przetarg?
>
> A jest o czym rozmawiać, bo dług Pesy jest ogromny i Pesa może tego nie udźwignąć a PFR też nie będzie w nieskończoność pompować kasy, bo sam powoli też jej nie ma i nie może pompować pomocy publicznej. Czym innym jest kasa z wygranego przetargu, prawda?
PFR nie będzie wiecznie pompować kasy, a N. powinien???? Z nimi warto się łączyć tylko w przypadku umorzenia ich długów (chociaż istotnej części).
>
> Być może PiS będzie wolał doprowadzić do fuzji z polskim Newagiem niż głupią konkurencją wzajemną topić obie spółki.
To prawda ale bez długu.
> Z dwojga złego to lepsze niż wytrysk intelektu, by budować komunalną spalarnię śmieci z pieniędzy na homologację lokomotyw.
To nie jest takie oczywiste.
>
> Tymczasem spółka Newag jest notowana grubo poniżej godziwej wartości.
100% zgody ale nie przemyślana fuzja tylko pogorszy ten stan.