około 5 mln zysku za II kw, jest ok, ale ogólna awersja do budowlanki nie pozwoli poszaleć kursowi. Trzeba czekać, aż firmy skończą mielić roboty z lat 2015 - 2017 (pierwszej połowy 2017) i zaczną zarabiać, jak kilku anali ogłosi, że jest dobrze, to ludzie zaczną łykać budowlankę, a teraz to tylko czekanie jeszcze z rok na coś ciekawego na tym kwicie. Budimex (prezio) panikuje, że robią na zero lub minus, więc wszyscy myślą, ze każda firma tak leci. Jestem z branży (średnia firma drogowa) i widzę, że w tym roku robimy z marżą dodatnią na poziomie 20% brutto, nie mając starych robót żyjemy jak nigdy, nasi ludzie dobrze zarabiają i nie myślą uciekać. Natomiast duzi mają tylko kierowników i prawników do niszczenia drobnych, więc już nikt nie leci do nich żeby się czołgać i odbierać 50% ustalonego wynagrodzenia za roboty z powodu wad, gdzie później i tak duży sprzedawał robotę inwestorowi normalnie a małego już nie było.
Z tego co śledzę UNIBEP to wygląda bezpiecznie dużą część portfela mają świeżą, więc kasa będzie, jak nie będzie kursu akcji to choć dywidendę dobrą się dostanie.