Czyli nie należy rozwijać tematu, wchodzić w dyskusję, można co najwyżej klepać się po pleckach i uprawiać polaryzację: albo jesteś z nami albo przeciwko nam. Nie wiem też o jakich poleceniach piszesz, nie oczekuję żebyś mi napisał co mam robić, chcę tylko poznać twoją opinię i albo się z nią zgodzę albo nie, ale żeby do tego doszło najpierw musiałbyś wziąć udział w dyskusji i odpowiedzieć na pytania. I tak, pozyskanie wiedzy to inwestycja, problem w tym, że ty nie przekazujesz wiedzy tylko powtarzasz od tygodni w kółko te same okrągłe zdania, a od odpowiedzi, które wymagałyby od ciebie zawężenia i skonkretyzowania po prostu się wymigujesz, a jeśli ktoś rzuca choć cień wątpliwości na twoje stanowisko to wtedy jedynym twoim argumentem jest oskarżanie o trolling. Wiesz co? Tkwij sobie nadal w świecie pomalowanym własnymi kredkami, jeśli ci to nie przeszkadza to bądź sobie tym forumowym błaznem, ale nie zgrywaj mądrego bo nie jesteś nawet w połowie taki jak ci się wydaje.